17 Historyczny Jarmark w Haselünne już minął, miasteczko znów zrobi się normalnie spokojne i przejezdne kiedy tylko skończy się sprzątanie. Pogoda dopisała, kto chciał dobrze się bawił, kto chciał pojadł i popił. Można było się obkupić i naoglądać. Najbardziej jestem zwolennikiem tej ostatniej opcji.
Jarmarczny tłok
Miejscowy strój ludowy
"Gliniarz" i dalsza obróbka
A to już efekt końcowy
Diabelski "młynek" i jego ludzka siła napędowa
Barbier - golarz
Nauka strzelania z" łuka"
Jabłuszko pełne snu
Informacja? Propozycja? ("Jestem singlem")
Koronczarka i nowoczesne zastosowanie koronki klockowej do ozdobienia płytki CD
Wytwórca lasek
Tradycyjny introligator
Wyplatacz
Może nawet ulik dla pszczół upleść
Będzie chleb...
Mój ulubiony model - Don Kichot, tym razem bez peleryny, ale za to z latarenką (czyżby do poszukiwania peleryny?)
Ile może ważyć ten kamień?
Mój kolega "Szpieg z Krainy Deszczowców" przyjmuje zakłady
Pieczarki z patelni
Praczki
Król? Królowa?
Tańce w parach jednorodnych i mieszanych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz