Widok z mostu na Hase
Pierwszy spotkany Spacerowicz
Łabędzie we mgle (nic nie poprawiałam, widać, jak widać)
Ten to chyba jakiś "Starszy" - nie "demonstrował kupra" tylko miał oko na wszystko
Rozlatała się
Kaczki też były
Pojawiali się amatorzy sobotnich spacerów i przejażdżek
I amatorzy łowienia we mgle
Tu powinno być widać wieżę kościoła
Temu to dobrze! (i coraz tłoczniej nad jeziorem, pora wracać na śniadanie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz