Nasze małe jeziorko już od piątku przeżywa prawdziwe oblężenie.
Tłoczno, gwarno, głośno (różne źródła z muzyką "na raz" - "łup-łup-łup" przekrzykują się nawzajem). Piwo i grill.
Pewnie jest to jakiś pomysł na spędzanie wolnego czasu, a czy jednocześnie odpoczynku? Kwestia upodobań...
Niektórzy zamierzają chyba zostać do Bożego Narodzenia... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz