gdzie
horyzont
woła
obietnic
wielością
Gdzie
słonce wstaje
i
spać się kładzie
A
ziemia dotyka nieba
Damy
się olśnić
łanów
świeżością
piosenką
westchnień
potoków
Spotkamy
oczy
które
nie kłamią
Ramiona ze snu wyrwane
dotykiem
blasku zdziwienia
obejmą
siebie
nawzajem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz