środa, 10 sierpnia 2016

Wakacje - niespodzianka

 Tego miejsca o mało nie przegapiłam. Dowiedziałam się o nim w ostatniej chwili i musiałam zaglądnąć na krótko. Zbyt krótko. Mogłabym tu siedzieć co najmniej pół dnia żeby się napatrzeć i nacieszyć




Przed wejściem













I żeby "złąpać" tego błękitnego, który chętnie pozuje ze złożonymi skrzydłami, ale w locie jest nieuchwytny



Przysiadł się 
  


















To nie lustro

























Wylęgarnia

Świeżo po metamorfozie



Największy okaz, kilkunastocentymetrowy

Rośliny też mają tu znaczenie



Ozdoby







Zaloty



































Ten też bardzo szybki





Już mocno zlatany















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz