poniedziałek, 8 czerwca 2015

Zaległości

Czas leci... Wiosna zdecydowanie przechodzi już w lato - w przyrodzie, bo w pogodzie to u nas ledwo wiosennie (był jeden upalny dzień tylko).
Zdjęć się nazbierało, ale nie mogłam się zmobilizować żeby choć kilka zdań komentarza dopisać - wena raz jest, raz jej nie ma.
Na początek kasztanowce, które już przekwitły











Czerwiec zaczął się królikowo- trawiasto- irysowo i motylowo. I nadjeziornie oczywiście


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz