czwartek, 1 czerwca 2017

Zachód nad grążeliskiem


  
Przez cały maj  nie udało mi się uchwycić porządnego zachodu słońca więc dzisiaj się zaczaiłam między innymi nad grążeliskiem.



Ale zanim do niego doszło, po drodze nad jezioro i bajoro gdzie zakwitają grążele...


























Nad jeziorem słońce było już coraz niżej











Zdążyłąm jeszcze złapać trochę światła w lesie i zobaczyć grążele






















Rzucić okiem na jałowce







I wrócić nad jezioro w kolorach...























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz