czwartek, 1 maja 2014

1 maja - Dzień Rowerzysty?

Kiedyś w Polsce pochody i pierwsze lody, a tu wiosenne, stadne wycieczki rowerowe. 


Do tej pory nie dawałam się wciągnąć bo nie lubię masówek, w tym roku pomyślałam żeby zakrakać jak i one wrony, ale pogoda skutecznie zniechęciła Niemców (choć podatni na takie zniechęcenia nie są). Przez większość dnia padało, a kiedy wreszcie przestało udało mi się spotkać tylko kilku rowerzystów.



Ten - jak zwykle niezłomny i gotowy.

I nad jeziorem pusto...








Nawet kaczkom się nie chciało moczyć i wychodziły na brzeg gdy tylko nikt ich nie płoszył.









I znowu wyszło na moje. Bez masówki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz