niedziela, 26 czerwca 2016

Kocie spojrzenie na niedzielę

  Podchodziły dzisiaj pod obiektyw z samego rana, choć podejrzewam, że nie chodziło o piękną fotkę...


"Weź daj spokój z tymi zdjęciami, lepiej coś do miski sypnij..."


"Lepiej udawać, że widok za oknem ciekawszy..."











 
"Znowu on ją ma..."


Od wczoraj obydwaj się zawzięli na maltretowanie tej pszczółki
- chyba odkryto kocimiętkę w środku... 
Długo nie pożyje...

Zmiana...




 Ogon w słońcu





 
 "Może obrażenie się pomoże..."


Spojrzenie typu "No co ty Stefan..."



 
Albo ignorowanie




"Chyba nie ma szans na to śniadanie..."


Węszenie i nasłuchiwanie - "Może jednak..."








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz