Koty i codzienność emigrantki
poniedziałek, 13 lipca 2015
Miasteczko
Urokliwe. Puste w dzień, tętniące życiem nocą (nawet dzieci w wózkach spacerują). Rozkwiecone, zielone. Pełne zaułków. I kabli. Z widokami. Urokliwe. Urokliwe... Tak je zobaczyłam
Lody włoskie
To samo miejsce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz