Nie było mnie tu ostatnio, bo pogoda "niezdjęciowa" i inne zajęcia domowo-urlopowe miałam. Dzisiaj się nieco wypogodziło, Nie wiem czy to wpływ księżyca w pełni, czy nie, ale miła odmiana.
I kilka "pstryknięć" przed i po pracy, po drodze...
księżyc poranny
a ten wieczorny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz