niedziela, 10 stycznia 2016

Zwykła niedziela

  Zima zniknęła równie szybko jak się pojawiła i nastała bliżej nieokreślona pora roku - coś pomiędzy jesienią a wiosną z pominięciem zimy. Słonecznie, tylko wiatr lodowaty. Wybrałam się sprawdzić stan kwitnących drzew, wody w rzece i co słychać nad jeziorem.


Drzewa nie dają za wygraną







Woda znacznie opadła, pokazał się pomost
















































Nad jeziorem ptasio




































Pomiędzy prętami, przez siatkę...



















A ten ciągle czegoś niezadowolony...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz