Akacje już dawno wypachniały. Zresztą z tymi zapachami dziwnie tu bywa, inaczej niż moich skojarzeniach i wspomnieniach. Jaśmin nie pachnie, podobnie piwonie (kto im ukradł zapach?) i frezje. Jedynie na lilie przeważnie można liczyć.
Mój ulubiony różany dom na ulicy Pietruszkowej w pełnej krasie.
A to już jedna z róż obok pomnika Tonio Boedikera , który był pierwszym szefem niemieckiego urzędu ubezpieczeń pod koniec XIX wieku, a pochodził z tych stron.
Oto i sam Herr Tonio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz